poniedziałek, 11 listopada 2013

Otwarty sezon świąteczny..

...i mimo,że nadal nie czułam nastroju świątecznego pojawiły się okoliczności aby uruchomić fabryczkę.
Zaczęłam więc od kuchni. Dosłownie.Znalazłam przepis na świąteczne aromaty,aby odpowiednio się nastroić.
Do garnka wlałam 4 kubki wody i wrzuciłam: plasterek pomarańczy,plasterek cytryny,łyżkę cynamonu(powinien być w laseczkach, ale co tam), 4 liście laurowe, 2 łyżki stołowe goździków( w przepisie były też żurawiny- ale ja nie miałam ) i gotowałam to na małym ogniu przez cały dzień:).(od czasu do czasu uzupełniając ubytki wody).Usiadłam i zaczęłam dłubać w moich papierkach.
Et Voila !

2 komentarze:

Zielony Myszak pisze...

Bardzo ładne :) i świąteczne :) Pozdrawiam

MoonSun pisze...

Dziękuję:) Ciężko się czasem zdobyć na świąteczne nastroje na początku listopada( o sierpniowych wymiataczach nie wspomnę)- więc tym bardziej cieszę się,że czuć w tej pracy Święta:)Pozdrawiam serdecznie.
Marta

Podobne

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...